Z okazji Dnia Edukacji Narodowej Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy ze Śniadeckiego wybrali się w podróż integracyjną na Litwę.

Z samego rana w piątek rozpoczęliśmy zwiedzanie Trok. Troki – to miasto położone na półwyspie między jeziorami Galwe, Tataryszki, Łuka i Giełusz w odległości tylko 28 km od Wilna. To wielokulturowe miasteczko, w którym nie brakuje także Polaków. Wszędzie można porozmawiać po polsku. Ciekawym narodem są mieszkający tu Karaimi, których sprawdził Witold do obrony miasta w XIV wieku.

Zobaczyliśmy Kienesę - ich świątynię i piękne kolorowe karaimskie domki z trzema oknami wychodzącymi na ulicę. Degustowaliśmy kybyny z mięsem i kapustą popijając tłustym rosołem. Zachwycił nas zamek na wyspie, obeszliśmy go dookoła podziwiając jego mury, otaczającą  przyrodę i błękitne, bardzo czyste wody. Witoldowy lub Kiejstutowy zamek i Troki były ulubionym miastem Jagiellonów, którzy przyjeżdżali tu na rekreację i polowania. Nam też bardzo się podobały i chętnie tu wrócimy!

Drugi etap wycieczki to Kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu w Wilnie. Największą ozdobą kościoła jest ponad dwa tysiące białych stiukowych rzeźb, które wypełniają całe wnętrze. Ołtarz to obraz przedstawiający pożegnanie św. Piotra i Pawła. Oryginalny powstał we Włoszech, ale zatonął w czasie transportu. Wydarzenie to symbolizuje cudowny żyrandol w kształcie łodzi wiszący tuż przed ołtarzem. Z powodu remontu elewacji nie zobaczyliśmy kościoła z zewnątrz. Przekazaliśmy tylko symboliczne grosiki na jego renowację. U pani Hanki kupiliśmy pamiątki.

Trzeci etap wycieczki –  Cmentarz na Rossie założony w 1801 r. Jest jedną z czterech polskich nekropolii narodowych. Cmentarz - osób zasłużonych dla Wilna – naukowców, artystów, polityków, powstańców. Pierwsze kroki skierowaliśmy do mauzoleum "Matki i Serca Syna". Tu spoczywa serce marszałka Józefa Piłsudskiego i jego matka. Pani Beata zapaliła znicz.

W jesiennej scenerii zobaczyliśmy wiele zabytkowych pomników. Wśród znanych Polaków spoczywa tu Joachim Lelewel- historyk, Franciszek Smuglewicz- malarz obrazu na ołtarzu w kościele św. Piotra i Pawła, brat i pierwsza żona marszałka, Władysław Syrokomla - pisarz, Euzebiusz Słowacki - ojciec Juliusza, August Becu - ojczym poety oraz wielu innych. Dzięki działaniom różnych fundacji i komitetów chronione są pamiątki dziedzictwa kulturowego. Co roku w dniu Święta Zmarłych zapala się tu znicze na każdym grobie, w ten sposób trwa wieczna pamięć.

 Czwarty etap wycieczki - to Starówka w Wilnie. Pierwsze kroki skierowaliśmy do Matki Boskiej Ostrobramskiej. Cudowny Obraz znajduje się w kaplicy nad Ostrą Bramą, wcześniej zwaną Miednicką. Modlitwa w tym miejscu jest szczególnie ważna dla wszystkich katolików, dla nas także. Później zobaczyliśmy kościół św. Teresy i św. Kazimierza oraz cerkiew św. Ducha, Ratusz Wileński, Pałac Prezydencki, Bibliotekę i Uniwersytet Wileński, gdzie kształcił się Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Józef Ignacy Kraszewski i Czesław Miłosz.

Stare Miasto to także Plac Katedralny i Katedra Wileńska. Zobaczyliśmy ślady Adama Mickiewicza w Klasztorze Bazylianów, gdzie przebywał jako więzień po aresztowaniu członków Towarzystwa Filomatów, a potem umiejscowił tu akcję III części Dziadów oraz dom - miejsce pierwszego wydania Ballad i romansów w czerwcu 1822 r.

Po drodze mijaliśmy kawiarenki, restauracje. Szczególny klimat tworzą dekoracje kwiatowe i mała miejska architektura. Stare Miasto przyciąga magią małych podwórek, dziedzińców, krużganków i ciasnych krętych uliczek. Na pewno nie jeden z nas zechce tu jeszcze wrócić! Po spacerze zakwaterowaliśmy się w pięknym hotelu i znów spacerkiem udaliśmy się na uroczystą kolację, by spróbować typowych litewskich dań. Były kartacze, kotlety ziemniaczane, sery, wędliny, chleb, degustacja piwa i pyszna szarlotka.

W sobotni poranek, po wyjątkowo urozmaiconym śniadaniu wyruszyliśmy w kierunku Ostrej Bramy, by wziąć udział we Mszy Świętej przed cudownym obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej z okazji odpustu w dniu św. Teresy. Mszę celebrował ks. z łomżyńskiej parafii wraz z naszym księdzem Jarosławem.

Szósty i ostatni etap naszego wyjazdu to Druzgienniki - miasteczko położone około 46 km. od granicy. To właśnie tutaj znajduje się największy w tej części Europy Aquapark Druzgienniki i centrum sanatoryjne. Większość wycieczki udała się na salony uzdrowiskowe i korzystała z kąpieli solankowych. Inni wypoczywali relaksując się podczas spacerów na promenadzie, przy stołach zastawionych litewskim jadłem lub w sklepach na zakupach miejscowych wyrobów.

Niektórzy skorzystali z przejażdżki kolejką linową na sztuczny stok narciarski. Spacerując po mieście zachwycają widoki cudownych drewnianych domków obok nowoczesnych przestrzennych budynków i parku wodnego. Nikomu to nie przeszkadza, a wręcz zdumiewa, że Litwini zadbali o swoje dziedzictwo narodowe. Wieczorem trafiłyśmy na pokaz Muzycznej fontanny. Po prostu cudo woda, muzyka i światło! Nikt nie czuł się zmęczony po tak intensywnej wycieczce, około 21 byliśmy już w Ełku.

Jesteśmy wdzięczni Dyrekcji za wyjazd i wspólnie spędzony czas!!! W drodze towarzyszyła nam sympatyczna pilotka - pani Magda, a jako przewodnik w Trokach i Wilnie - pani Grażyna.