Celem naszej wycieczki w dniu 13.06.-17.06.2022 r. było: poznawanie kraju, jego środowiska przyrodniczego, tradycji, zabytków kultury i historii oraz upowszechnianie zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej.

Przygodę zaczęliśmy od Energylandii do której dotarliśmy w poniedziałkowy poranek po długiej, nocnej podróży. Był to niesamowity dzień pełen wrażeń, pozytywnych doznań i świetnej zabawy. Następnie udaliśmy do naszego pensjonatu „U Hanki”. Po pysznej kolacji , przeżyciach całego dnia udaliśmy się na spoczynek.

Kolejnego dnia ruszyliśmy na wędrówkę do Morskiego Oka, które leży na wysokości 1395 m.n.p.m. Gdy dotarliśmy do celu, przywitały nas piękne widoki nad malowniczym jeziorkiem. Część wycieczki korzystała z uroków i gościnności w schronisku, natomiast większość wędrowców zdecydowała się na pokonanie znacznie bardziej wymagającego odcinka i dotarła do Czarnego Stawu pod Rysami, który położony jest na wysokości 1583 m n.p.m. I tutaj wszyscy zgodnie przyznaliśmy, że najlepszy widok jest po najtrudniejszej wspinaczce:)!

Po dwudziestu kilometrach w nogach, udaliśmy się do pensjonatu na zasłużony posiłek i odpoczynek. Wieczorem kibicowaliśmy naszym piłkarzom i już tylko odpoczywaliśmy.

Środa miała być dniem regeneracji i odpoczynku. Po śniadaniu udaliśmy się do Zakopanego, gdzie warto było zejść z utartych miejskich ścieżek, aby odnaleźć piękne wille oraz kryjące się za nimi dzieje miasta, które jeszcze w XIX wieku było niepozorną wsią w cieniu Tatr. Przemierzyliśmy zakopiańskie Krupówki, przez regionalny targ pod Gubałówką.

To była okazja do spróbowania oscypka, bundzu, redykołek oraz innych regionalnych produktów, a także obejrzenia rękodzieła ludowego. Targ kończy się placem, na którym mieści się dolna stacja kolejkilinowo-terenowej na Gubałówkę (1123 m.n.p.m), na której grzbiet wjechaliśmy wagonikiem w 3,5 min. Po wykonaniu wielu zdjęć i podziwianiu panoramy Tatr, przespacerowaliśmy się grzbietem Gubałówki na zachód w stronę Butorowego Wierchu.

W trakcie przechadzki otworzyły nam się widoki nie tylko na Tatry, ale również na północ i północny zachód, gdzie mogliśmy dostrzec Babią Górę, pasmo Policy oraz fragment masywu Gorców. Dotarliśmy do Butorowego Wierchu (1160 m n.p.m.), to wzniesienie w Paśmie Gubałowskim pomiędzy Gubałówką a Palenicą Kościeliską, tam już skorzystaliśmy z możliwości zjazdu dwuosobowym „krzesełkiem”. Długość trasy wynosiła 1619 metrów, przewyższenie: ok. 320 m, czas jazdy kolejką 18 min., więc było co podziwiać.

Następnie udaliśmy się do „Gorący Potoku”. Jest to kompleks kilkunastu unikalnych basenów zewnętrznych z naturalną, surową wodą siarkową, w których każdy znajdzie atrakcje dla siebie. Baseny napełnione są siarkową wodą termalną o temperaturze 34-40°C. Gorący Potok to również odprężająca strefa saun. Jednym zdaniem: Relaks, doskonała zabawa, najlepsze wspomnienia – Termy Gorący PotokJ I taki udany dzień zakończyliśmy dyskoteką w naszym pensjonacie .

Kolejnego wczesnego ranka przywitało nas słoneczko i to była zapowiedź cudownej wyprawy w góry. Tego dnia spotkaliśmy się w przewodnikiem Piotrem, który zaplanował dla nas wycieczkę na Gęsią Szyję(1489 m n.p.m.). Wyszliśmy z Murzasichle w kierunku Brzezin, skąd weszliśmy na szlak wiodący przez Dolinę Suchej Wody, Psią Trawkę, Polanę Waksmundzką, a chwilę potem na Waksmundzką Rówień, skąd roztaczał się piękny widok na Tatry Bielskie i po krótkim podejściu dotarliśmy na Gęsią Szyję. 

Ze skalnego wierzchołka rozciąga się panorama od Rysów po Tatry Bielskie. Z Gęsiej Szyi zeszliśmy na Rusinową Polanę, by po dłuższej przerwie wypoczynkowej dotrzeć do bramy Sanktuarium Matki Boskiej Jaworzyńskiej na Wiktorówkach. I tak wędrując Doliną Filipka zakończyliśmy naszą górską wędrówkę. Choć nie wszystkim to wystarczyło… Mała 4 osobowa grupka wybrała się jeszcze na Kopieniec Wielki (1328 m n.p.m.), pozostali udali się na zasłużony wypoczynek do pensjonatu. Reszta dnia upłynęła na pakowaniu i odpoczynku.

W piątek wyruszyliśmy z samego rana w drogę powrotną, ale zanim dotarliśmy do Ełku, zatrzymaliśmy się w Oświęcimiu by odwiedzić Miejsce Pamięci Auschwitz. Przejście z przewodnikiem przez autentyczny teren byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady było nie tylko cenną lekcją historii, ale też ważnym osobistym doświadczeniem. Osobiste zagłębienie się w historię i przestrzeń Auschwitz stawia
po powrocie, przed każdym z nas, wiele niepokojących pytań…

Wycieczkę zorganizowali i uczniami opiekowali się: p. Magdalena Święcińska,
p. Marcin Święciński
p. Agnieszka Łukaszewicz
p. Magdalena Cielesz
p. Kamil Sokołowski