W dniu 17 listopada 2022 r. dwudziestojednoosobowa grupa uczniów architektury krajobrazu udała się do Poznania.

Podróż była trudna, ponieważ w tym dniu pierwszy raz w tym roku wystąpiły przymrozki i było zimno, a młodzież, jak zwykle, lekko ubrana. Na domiar wszystkiego od wakacji nie ma połączenia komunikacją PKP z Olsztynem, trasa jest w przebudowie.

Pojechaliśmy więc z samego rana tzn. o 6.06 autobusem z przesiadką na pociąg w Olsztynie. Szczęśliwie dojechaliśmy do Poznania  i było jeszcze jasno, więc tramwajem udaliśmy się do Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – placówki naukowej i edukacyjnej Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, położonej w dzielnicy Ogrody.

Ogród zajmuje powierzchnię 800 m2, na których można obejrzeć rośliny występujące w obszarze międzyzwrotnikowym. W listopadzie można było podziwiać tylko pozostałości po lecie: ogólny układ ogrodu, ścieżek i rabat, konstrukcje małej architektury i fontannę tancerki.

Zachwyciło nas alpinarium i rosarium oraz bogata kolekcja głazów narzutowych. Kwitły jeszcze niektóre gatunki róż. Zobaczyliśmy też dojrzewające owoce miłorzębu japońskiego, przypominające odrobinę winogrona. Z Ogrodu udaliśmy się do Schroniska Młodzieżowego, zakwaterowaliśmy się, zrobiliśmy zakupy w najbliższym sklepie i przyrządziliśmy obiadokolację we własnym zakresie.

Wieczorem wybraliśmy się na spacer i do Galerii Poznań Główny. Zbliżał się Czarny Piątek, więc niektórzy wykorzystali czas, by skorzystać z zakupowego szaleństwa, kupić pamiątki, książki i inne rzeczy. Nauczycielki: Pani Justyna Kułakowska i pani Wiesława Rowińska, pod opieką których odbył się wyjazd, spotkały się z panią Izabelą Jagłowską, naszą absolwentką studiującą architekturę krajobrazu w Poznaniu.

Następnego dnia z rana pani Justyna udała się po bilety na Targi Gardenia, a młodzież pod opieką pani Wiesi odwiedziła Palmiarnię największą w Polsce i jedną z największych w Europie. Palmiarnia znajduje się w Parku Wilsona niedaleko naszego miejsca noclegowego. Podziwialiśmy wspaniałą kolekcję roślin tropikalnych i kaktusowatych, a  także ryb, żółwi, papug i innych małych zwierząt. Wilgotny i ciepły klimat zachęcał, by pozostać w palmiarni do końca dnia.

Dziewczęta nie mogły zdecydować się co oglądać i w ogóle, by stamtąd wyjść. Niestety, czekała na nas już pani Justyna z biletami na Targi. Szybko przeszliśmy trasę, by rozkoszować się wystawami ogrodnictwa, proponowanymi nowościami i rozwiązaniami ogrodniczymi, wystawami kwiatów i różnych innych roślin ozdobnych oraz dekoracjami świątecznymi. Może było też posłuchać wykładów liderów ogrodnictwa. Wzięliśmy udział w głosowaniu na urządzenie ogrodu ekologicznego, które wykonali studenci architektury krajobrazu wyższych uczelni.

Po 14 wyjechaliśmy z Poznania, by ok. 22 dojechać z przygodami do Ełku. Pociąg był opóźniony, na szczęścia autobus zaczekał, a w około Mrągowa drogowców zaskoczyła gołoledź i znów mieliśmy postój. Wyjazd jednak pozwolił uczyć się samodzielności, cierpliwości i integracji w różnorodnych warunkach.